Na niebie, a jakby czarny bezmiar piekieł,
Posępna ciemność jak gwiazd Inkwizycja.
Z jednej szczelinki tylko blask ponury
Jak wybuch ognia pod kotłem szatana,
Jak krwawe oko zgonionego wilka.
Błyska i ginie wśród czarnej otchłani,
Gdy okno piekieł na nowo się zamknie.
To tylko księżyc na chwilę wychynął
Z ogromnej czerni, co zakryła niebo.
Janina Lepiarska
(ps. Kotyńska)
12.03.2009